czwartek, 8 czerwca 2017

podróż J.T. do domu


śniło się J.T, że płynęła przez morze czerwone. z psem na plecach, 
przyczepioną tożsamością. do domu chyba...
ten dom - za morzem, jest miejscem wzruszenia. i liściem zielonym.

nadia

ktoś....
































A oto w niebie stał tron 
i na tronie [ktoś] zasiadał
A Zasiadający był podobny z wyglądu do jaspisu i do krwawnika, 
a tęcza dokoła tronu - podobna z wyglądu do szmaragdu. 
Przed tronem - niby szklane morze podobne do kryształu, 
a w środku tronu i dokoła tronu 
cztery Zwierzęta pełne oczu z przodu i z tyłu: 
Zwierzę pierwsze podobne do lwa, 
Zwierzę drugie podobne do wołu, 
Zwierzę trzecie mające twarz jak gdyby ludzką 
i Zwierzę czwarte podobne do orła w locie. 
Apokalipsa Św. Jana 4; 2-7


piątek, 8 kwietnia 2016

można powiedzieć, że mi się nie śpieszy




można powiedzieć, że mi się nie śpieszy. że czekanie jest fajne i można siebie usłyszeć. i ludzi co mówią, że już nie dają rady i bolą ich nogi. mogę powiedzieć, że lubię ten czas bez poganiania czasu.

oswajanie

no i stało się. nagle, niespodziewanie, bez spiny przyszło nowe. bezdźwięcznie,  bez zdartych paznokci i bez pretensji. jest. oswajam jak kota, który trzeci dzień siedzi pod szafą. potem wlezie na szafę, przed szafę i reszcie usiądzie na kanapie.

posprzątanie

rano wyszorowałam na kolanach podłogi, bo każdy szczegół było widać na czerni, przegłuby rąk i za uszami - tyle mi się udało najbliżej głowy. wyczyściłam, poukładałam i schowałam tak, żeby nie znaleźć. ewa - pamiętasz jak schowałaś mi kiedyś te okropne skarpety w kratkę? nigdy ich już nie założyłam, a ty pomogłaś pająkom w budowie gniazda. teraz układam sobie taki plan działania w kratkę. dogadałam się nawet z pająkami wiesz? może zadziała.

niezawracanie