piątek, 8 kwietnia 2016

posprzątanie

rano wyszorowałam na kolanach podłogi, bo każdy szczegół było widać na czerni, przegłuby rąk i za uszami - tyle mi się udało najbliżej głowy. wyczyściłam, poukładałam i schowałam tak, żeby nie znaleźć. ewa - pamiętasz jak schowałaś mi kiedyś te okropne skarpety w kratkę? nigdy ich już nie założyłam, a ty pomogłaś pająkom w budowie gniazda. teraz układam sobie taki plan działania w kratkę. dogadałam się nawet z pająkami wiesz? może zadziała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz