Strach -
raz, dwa, trzy – zamykam oczy i widzę pijanego człowieka z małym dzieckiem.
Przechodzą przez ulicę po czerwono- niebieskich pasach, czarny samochód sunie
po ścianie. Żółte słońce oślepia sytuację i nagle – jest już tylko plaża,
morze i niebieski sufit. Dziecko buduje zamki z piasku i muszelek, w czerwonej sukience.
Skóra nie ma żadnych śladów zadrapań czy pęknięć. Ani strachu pod powiekami. Ktoś powiedział: NIE BÓJ SIĘ. Uwierzyłam z całej siły!
Skóra nie ma żadnych śladów zadrapań czy pęknięć. Ani strachu pod powiekami. Ktoś powiedział: NIE BÓJ SIĘ. Uwierzyłam z całej siły!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz